Bemowskie SLD bojąc się sromotnej przegranej w najbliższych wyborach samorządowych postanowiło wystawić "apolityczny" komitet "Nasze Miasto" aby tylnymi drzwiami wprowadzić do Rady Dzielnicy swoich kolegów. Nazwa "Nasze Miasto" jest symptomatyczna - komitet został nazwany tak bo faktycznie politycy należący do tej lokalnej partii uważają, że to miasto jest ich i tylko ich. A czy Warszawa nie powinna należeć przede wszystkim do mieszkańców? Burmistrz Włodzimierz Całka postanowił startować na prezydenta - ale tajemnicą poliszynela jest fakt, ze w wygraną nie wierzy nie tylko on, ale i całe jego otoczenie - dlatego startuje jednocześnie do Rady Dzielnicy (okręg nr II na Bemowie) - bo tylko tam może zdobyć mandat radnego i utrzymać wpływy. Przedstawiamy Państwu kulisy powstawania "układu bemowskiego" (UB) i ludzi którzy go budują w komitetach SLD i "Naszego Miasta". Skomentuj ten artykuł |